Nowe wydatki w branży TSL
Odbicie inwestycyjne w branży TSL. Według najnowszych danych Barometru EFL -26 proc. firm transportowych, spedycyjnych i logistycznych planuje bardziej się rozwinąć. Istotne dla branży będzie przeznaczenie środków na zakup systemów operacyjnych, nowoczesne technologie i przestrzeń magazynową.
Pomimo obecnie ciężkiej sytuacji w branży, firmy z sektora transportu, spedycji i logistyki w Polsce planują w 2024 roku zwiększyć inwestycje. Według danych Barometru EFL, co czwarta firma z branży TSL zamierza przeznaczyć więcej środków na inwestycje w nadchodzących miesiącach. Przetwarzanie transakcji, zarządzanie ryzykiem, w tym ryzykiem celnym, monitorowanie ataków hackerskich i obsługa klienta – to część z zadań, jakie obsłużyć będą mogły nowoczesne systemy, w które branża TSL zamierza zainwestować. Ważna będzie także automatyzacja.
Inwestowanie w nowe technologie
Automatyzacja choćby magazynów, pozwoli sprawniej przygotować zamówienia do realizacji.
Jak to wygląda obecnie w Polsce?
- 11 proc. magazynów zautomatyzowanych jest w pełni
- 90 proc. obsługujących kanały tradycyjne, zautomatyzowanych jest częściowo
- 70 proc. magazynów obsługujących e-commerce, również zautomatyzowanych jest częściowo
W branży widać coraz większe zainteresowanie rozwojem w tej dziedzinie, ale nie tylko. Trzeba pamiętać, że cały sektor jest nieustannie pod silną presją. Nowoczesne systemy ułatwią procesy już od momentu pozyskania klienta, aż do momenty pakowania jego zamówienia.
– Inwestowanie w nowe technologie pozwoli lepiej zarządzać pracą magazynów. Wyzwaniem natomiast będzie zintegrowanie tych nowych systemów z mnogością celnych systemów teleinformatycznych – podkreśla Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.
Firmy tego kluczowego dla gospodarki krajowej sektora, planują swój rozwój, kładąc także nacisk na cyfryzację czy inwestowanie w sztuczną inteligencję. Inwestycje w nowe technologie maja szczególnie znaczenie dla usługi e-commerce. Nadchodząca nowa reforma Unijnego Kodeksu Celnego ma wprowadzić m.in.: odpowiedzialność platform internetowych za zgodność przesyłek i ich zawartości z prawem UE, w tym reperkusje finansowe i niefinansowe. Oznacza to, że e-commerce już dzisiaj musi zainwestować w sprawne systemy teleinformatyczne kompatybilne z nadchodzącą Centralną Celną Bazą Danych UE, która ma być wprowadzona do użytku dla e-commerce w 2028 r.
– Wprowadzenie Centralnej Bazy Danych UE opartej na AI ma znacząco usprawnić i przyspieszyć procesy celne oraz przynieść wymierne korzyści z tytułu należności celno-podatkowych – dodaje Joanna Porath. W 2032 baza ta ma być gotowa do użytku dla wszystkich przedsiębiorców, natomiast obligatoryjna dla wszystkich ma być dopiero od 2038 r. Wdrożenie nowych technologii a w szczególności AI, może dać firmom z branży TSL znaczącą przewagę.
Masz pytanie?
Zapraszamy do kontaktu z nami